Corrupt Penelope Douglas
Jak to zawsze w literaturze erotycznej on jest nieziemsko przystojny i niebezpieczny, a ona piękna i mało doświadczona. I wydaje się, że taki schemat obecnie przyjmuje niemal każdy autor, który tworzy tego typu literaturę.
Również opisy tak zwanych momentów pozostają wiele do życzenia. Powtarzalne, opierające się o takie same założenia. I nawet jeśli pojawia się jakiś rodzaj nowatorstwa to jednak czytelnik ma wrażenie, że jednak gdzieś wcześniej już to czytał. No i z tego powodu bardzo dziwi mnie wysyp tego rodzaju książek na rynku. Chociaż rozumiem, że jeśli jest zapotrzebowanie to pisze się i pisze, nie ważne, że niemal identyczne kopie tych samych opowieści.
On i ona
Chociaż może nie powinnam narzekać. W końcu każdy z nas chce jako takiej odskoczni od ponurej rzeczywistości. A tę jak najbardziej mogą zapewnić nam bohaterowie, którzy są od nas różni tak bardzo jak tylko można.
No i takich właśnie ludzi mamy w książce pod tytułem Corrupt. Michael to bogaty mężczyzna. Jest synem jednego z bardziej zamożnych biznesmenów w mieście. Jednak on zamiast zajmować się zarządzaniem firmą wraz z ojcem, decyduje się na granie w koszykówkę. Uprawianie sportu sprawia, że jest także niezwykle przystojny. Dziewczyny oglądają się za nim, a on nie ma skrupułów, żeby korzystać z tego, co one bardzo chcą mu dać. Jest też niebezpieczny, szczególnie wtedy, kiedy w noc Halloween wraz z grupką swoich przyjaciół robi „psikusy”. Sęk w tym, że te żarty nie są dla nikogo przyjemne, szczególnie dla osób, które dotykają, a stanowią raczej poważne naruszenie lub nawet złamanie prawa. Jednak przyjaciele pochodzą z bogatych domów, a wiadomo, kto bogatemu zabroni… Na pewno nie miejscowa policja.
Z kolei Erika to córka przyjaciół rodziców Michaela i, przez jakiś czas, dziewczyna jego młodszego brata. Jest śliczna, blondynka o idealnej figurze, która od momentu, w którym pojawiła się w życiu rodziny Cristów nie może oderwać oczu od Michaela. Czy on też jest nią zauroczony? Jeśli tak to nie daje tego po sobie poznać. A wszelkie przejawy głębszych uczuć do niej maskuje arogancją i niekiedy brutalnością. Ona z kolei łasi się do niego niczym szczeniak.
Moja ocena
Książka jest interesująca, ale nie dlatego, że parą bohaterów są ludzie żywcem wyjęci z kolorowych czasopism. Jest to wynik ciekawego opisania stosunków pomiędzy nimi i gierek w stylu „nie znam cię, nie zauważam cię, jesteś dla mnie za młody/a”, itp. To raczej przeładowana atmosfera między Michaelem i Eriką sprawia, że ten erotyk wyróżnia się na tle innych.
Pozdrawiam,
Ania
P.S. Napisz, co sądzisz o tej recenzji!
A po codzienną dawkę książek zapraszam na mój Instagram Subiektywna Lista Lektur (klik) oraz Facebook (klik)
Chciałbyś być na bieżąco z tym, o czym piszę na blogu? Nie zapomnij o subskrypcji. Zapisz się poniżej i odbierz prezent!
Ja jestem bardzo ciekawa tej lektury
Zapraszam do czytania 🙂
Zupełnie nie odnajduję się w literaturze erotycznej, nie potrafię też zachwycać się romansami, tu moja wyobraźnia nie pracuje, realny świat bardziej ją kusi. 😉
W sumie wszystko masz jak kawę na ławę i nie ma co za bardzo sobie wyobrażać.
Raz na jakiś czas można się zanurzyć w takich gorących klimatach, jednak ja wciąż wybieram bliskość partnera. 😉
Niestety nie przepadam za taka literatura, wiec nie siegne po ta ksiazke 😀
Autorkę kojarzę, erotyki lubię, ale o tej jakoś wcześniej nie słyszałam.
To może akurat sięgniesz i po tę książkę.
książka już gdzieś mi mignęła, bardzo przyciąga mnie już sama okładka, jestem ciekawa treści 🙂
Tak, okładka jest bardzo atrakcyjna. Również mi się podoba.
Też zwróciłam uwagę na okładkę lubię połączenie czerwieni i szarości 🙂
To tak jak ja.
Parę razy czytałam erotyki – i niestety nie bawię się przy tym jakoś specjalnie. O ile w innych gatunkach czytelniczych podziwiam odmienność bohaterów w zachowaniach, czy w charakterach, tak w powieściach erotycznych mdli mnie od pewnych udziwnień. Stworzenie przez autora postaci bardzo wyrazistych, nieznanych mi z dnia codziennego nie wydaje mi się fascynujące. 😉
Nie kojarzę ani autorki ani książki… Niemniej jednak jakiś dobry romans czasem mogę przeczytać 😉
To może spróbuj właśnie ten 🙂
Ta książka ciągnie się za mną i ciągnie. Ciągle gdzieś miga mi okładka. Wiem, że będę musiała ja w końcu przeczytać. Ogólnie spotykam się raczej z pozytywnymi opiniami. Właśnie skończyłam Amo Jones Malum #1, także nic nnie nie zaskoczy
O to może ja też przeczytam Amo Jones 🙂
Czytałam książkę świeżo po jej premierze – cenię autorkę, bo pisze dobrze i wciągająco, ale to…. Ta książka to było wielkie rozczarowanie dla mnie. Czytuje romanse i erotyki, ale bohaterowie tej książki strasznie mnie irytowali i nikogo nie polubiłam. Rozpieszczone gówniarstwo, w głowie pusto itp. A scena w saunie, po prostu mocno żenująca – jak można coś takiego uznać za „technikę” leczenia??? Kto czytał, ten wie, o czym mowa. To było okropne i w tym momencie już ledwo zmusiłam się do czytania książki dalej. Dokończyłam, ale czując ogromny niesmak. Cóż, mnie (tym razem) autorka mocno zawiodła.
Fakt, trochę mnie denerwowało to, że Ci chłopcy uważali, że wszystko im wolno, bo są bogaci. Scena w saunie, no cóż, To erotyk, tutaj nie musi być sensownie.
Nie znam tej książki, ale i za erotykami nie przepadam…
Niestety ten rodzaj literatury do mnie nie przemawia, wolę sensację
Za erotyk podziękuję. Jakoś nam nie o drodze.
Nie miałam okazji jeszcze czytać tej ksiązki ani pozycji autorki. Mało jakoś czasu na książki mam, pomimo że uwielbiam czytać.
Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła, jednak ten typ literatury i podobne historie nie do końca do mnie przemawia,więc po tę pozycję raczej nie sięgnę…
Erotyk musi być bardzo subtelny, żebym się wciągnęła.
Ten z pewnością nie jest subtelny!
Nie przepadam za literaturą erotyczną, jakoś dla mnie to wszystko sztuczne i na jedno kopyto…
Literatura erotyczna to niestety nie moja bajka. Próbowałam się do niej przekonać, ale jakoś nie mogę.
Literaturę erotyczną czytałam chyba raz w życiu, no może dwa. Jakoś rzadko wpadają w moje ręce książki tego gatunku.